Jak inwestować na giełdzie, by zostać INWESTOREM, a nie BANKRUTEM!

UWAGA: Jest to już drugie wydanie eBooka i w stosunku do wydania pierwszego zostało ono poszerzone o opis dwóch autorskich systemów transakcyjnych. Część teoretyczna, oparta na danych z 2006 r., pozostała niezmieniona.

Właśnie stoisz przed wyborem.

Możesz opuścić tę stronę i uczyć się na własnych błędach, testując różne taktyki inwestycyjne (wiedz jednak, że czeka Cię trudne zadanie szukania własnej drogi…).

ALBO

Możesz oprzeć się na rzetelnej wiedzy i skorzystać z istniejących i uznanych metod, które pozwolą Ci osiągnąć maksymalny zysk z inwestowania na giełdzie.

Z pewnością poważnie myślisz o inwestowaniu na giełdzie, więc wybór jest prosty, prawda?

Skoro tak, to zobacz, czego dowiesz się z tego poradnika:

• od czego zacząć, aby móc samodzielnie inwestować na giełdzie,
• jakie są koszty samodzielnego inwestowania,
• czym są akcje, obligacje, kontrakty i opcje, czyli czym można handlować,
• na czym się najszybciej zarabia i jaki tak naprawdę można osiągnąć zysk na giełdzie,
• jak interpretować wskaźniki AF,
• czym jest analiza techniczna i jak ją analizować,
• jak koniunktura wpływa na inwestycje,
• czym jest arbitraż i uśrednianie,
• na czym polega gra z trendem,
• dlaczego tak ważna jest dywersyfikacja,
• jak płynność oddziałuje na inwestycje,
• czym jest daytrading,
• jakie są strategie inwestycyjne (znajdziesz też konkretne przykłady),
• na czym polega System Progresywnego Inwestowania oraz System GAOST.

Ponadto dzięki słownikowi terminów, który zawiera ponad 200 haseł bezpośrednio związanych z problematyką inwestowania na giełdzie przez drobnych inwestorów, poznasz niezwykle istotny „język giełdy”.

Nie płać pośrednikom!
SAMEMU zajmij się inwestowaniem swoich pieniędzy!

Czemu warto SAMEMU inwestować na giełdzie?

Może jeszcze nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale to są FAKTY:

• Na żadnej lokacie ani na żadnym funduszu inwestycyjnym nie zarobisz więcej niż wtedy, gdy samodzielnie zajmiesz się inwestowaniem na giełdzie.
• Inwestując samemu, to TY decydujesz, w jakie spółki i jakie instrumenty finansowe inwestujesz, a nie nikomu nieznany „zarządca funduszu”.
• Inwestując samemu, to TY decydujesz, kiedy zaczynasz inwestować i kiedy wychodzisz z rynku – nie musisz zamrażać pieniędzy jak na lokacie.

A co najważniejsze, inwestowanie nie wymaga tajemnej wiedzy dostępnej jedynie doradcom inwestycyjnym!

Pomyśl! Masz właśnie szansę skorzystać z wiedzy i doświadczenia autora, który inwestuje na giełdzie od kilkunastu lat. Mało tego – masz właśnie szansę poznać nowatorskie strategie i systemy, które ten inwestor sam wykorzystuje.

Kusząca perspektywa, prawda?

	Pierwsze akcje kupiłem w 1993 r. i pamiętam, że bardzo pieczołowicie wybierałem spółki do swojego pierwszego portfela, a były to: Żywiec, Wedel, Elektrim i WBK. Kiedy mój zysk osiągnął 100%, wziąłem kredyt na zakup akcji, co stało się przyczyną mojego bankructwa. Po jakimś czasie znów kupiłem akcje i zawsze już miałem jakieś akcje na rachunku maklerskim, ale nie przyniosło mi to żadnych imponujących zysków, może poza akcjami BPH i świadectwami udziałowymi NFI. Kiedy zacząłem „grać na kontraktach”, także dostałem od rynku bolesną nauczkę, choć tym razem nie straciłem wszystkiego. Od 2003 r. zacząłem uczestniczyć w dyskusjach na forum pl.biznes.wgpw i w ten sposób moje poglądy i wiedza na temat giełdy zdobyta z lektur ostatecznie się ugruntowała. Myślę, że na temat rynku już niczego nowego się nie dowiem. Na początku 2005 r. opracowałem system identyfikacji trendów oparty na permanentnej optymalizacji parametrów kanału trendowego, który nazwałem GAOST. Około pół roku później opracowałem system zarządzania ryzykiem oparty na metodzie progresywnego inwestowania do gry na kontraktach terminowych i połączyłem go z identyfikacją trendów. Obecnie nadal inwestuję według opracowanych przez siebie metod, a w wolnym czasie próbuję uświadamiać nowicjuszom to, czego zrozumienie zajęło mi tyle lat, a mianowicie, że problem nie polega na tym, że tak trudno znaleźć sposób pomnożenia swojego kapitału na giełdzie, ale na tym, że tak trudno zaakceptować fakt, że nie da się tego zrobić tak szybko, jak byśmy chcieli. Zbigniew Piątek

Jeśli więc:

• chcesz zaoszczędzić sobie poszukiwania metod zarabiania na giełdzie na własną rękę, a zamiast tego skorzystać ze sprawdzonych rozwiązań,
• chcesz poznać prawdę, JAK i ILE można zarobić, a także jak się zarobić nie da,
• jesteś człowiekiem ambitnym i dbasz o swoją finansową przyszłość

– ten poradnik bez wątpienia jest przeznaczony dla Ciebie.

PS Pewnie ciągle się zastanawiasz, ile NAPRAWDĘ można na giełdzie zarobić. Podejrzewam, że kilkunastoprocentowe zyski nie robią na Tobie wrażenia, ale coś Ci powiem…

Czy wiesz, co to jest procent składany i kapitalizacja odsetek? Jeśli nie, to wyobraź sobie, że gdyby 20 $, które Indianie dostali za wyspę Manhattan, włożyć do banku na 8,5%, to dziś można by było odkupić Manhattan z powrotem! Taki bank nie istniał 275 lat temu, ale teraz mamy XXI wiek, a 8,5% przy samodzielnym inwestowaniu nie jest niczym wyjątkowym. Owszem, nikt nie inwestuje na 275 lat, ale już 20-letnia inwestycja da Ci realny zysk rzędu od 1000% do nawet… 10 000%, czyli 100-krotność kapitału wyjściowego!

Czy teraz rozumiesz, czemu NAPRAWDĘ WARTO inwestować na giełdzie? Jeśli tak – kliknij po prostu tutaj.

Tagi: giełda, gra na giełdzie, inwestowanie na giełdzie, zarabianie, jak zarabiać, dla początkujących, poradnik giełdowy, podstawy gry, zarobki, inwestycje, akcje, obligacje, makler, GPW, pieniądze, kapitał, zysk, inwestor

Czytelnicy, którzy kupowali ten eBook, często kupowali też: